WWW.GAYCITY.COM.PL

traveler0

Okropnie mi głupio,ale zapytam. Czy myślicie, że kobieta, która kocha swojego faceta jest w stanie zaakceptować część jego osobowości, która jest homo? Mam na myśli sytuacje kiedy facet jest bi Rolling Eyes

Jeżeli nie powiedziało sie o tym na początku to lepiej sie przyznać czy trwać konsekwentnie w milczeniu? Czy istnieje jakiś odpowiedni moment, oczywiście oprucz początku znajomości, żeby o tym powiedzięć?
Tym którzy konsekwentnie twierdzą że biseksualizm nie istnieje dziękuje!!!Nie odpowiadajcie nawet na to pytanie bo po co zresztą!!! myśle, że temat jest tak skonstruowany, ze takie osoby nie powinny tu nawet trafić...
Jak sama nazwa tego forum mówi, nie jest ono tylko dla 100% gejów(czy geji). Tak więc bądźmy tolerancyjni...
piszcie prosze co myślicie na ten temat Laughing

Arlan

GrzesiekTG

mi się wydaje, że najlepiej jest wyczaić stosónek partnerki do takich zjawisk, o ile sam jestem Bi, to o swojej orientacji powiedziałbym w samym jej apogeum, żeby móc zapewnić o swojej dozgonnej miłości [sic!] i wierności. Czytałem, na interii, że mężczyzna Bi uzależnia swój stosunek do partnerów od wcześniejszych doświadczeń z reprezentantami danej płci. Jeśli nie spodoba mu sie z facetem, to będzie szukał zaspokojenia u kobiety, a taka kobieta to już nie powinna się o nic martwić. No chyba, że ktoś jest bardzo zmienny w swej naturze, ale na to już nie poradzę.

lukaszopl

A mnie sie wydaje traveleruO ze podobne pytanie w zwiazku kiedy oboje sa hetero mozna było by postawic nastepujaco: czy mozna uprawiac seks z moim bliskim przyjacielem/ółką? albo wspolnie w trójke?
To że akurat jest sie bi czy hetero moim zdaniem nie ma wiekszego znaczenia bowiem w obu przypadkach chodzi głownie o seks bo jakby nie było bi czyli min. mogący uprawiac seks z ta sama płcią.
Ja gdybym znalazł sie w sytuacji kiedy moj chłopak byłby bi i on miałby rowniez dziewczyne to bym sie niezle wkurwił i napewno postawił bym mu ultimatum wiesz pewnie jakie albo ja albo ona i nawet jesli nie łaczyły by ich stosunki seksualne
moze zabardzo wczulem sie w temat ale uznał bym to za zdrade moralna a jesli bylby i seks to dodatkowa z zwykla zdrade.
[link widoczny dla zalogowanych]

SS

a ja tak moze troszke zjade z tematu.....ostatnio m,oja siostra powiedziala mi ze gdyby byla facetem to by byla gejem.................

lukaszopl

SS ta twoja siostra to w 100% heteryczka he he no i ma racje faceci sa boscy..he he Razz

hwała jej za to Razz

mizio

tak to fakt- faceci są boscy, ale wiele takich kobiet które akceptują biseksualizm swojego partnera to nie znam- szczerze mówiąc nie znam ani jednej, więc jężeli facet bi taką spotka to jest szczęściarzem jakich mało!

kolo300

Mam ten sam problem. Mam żone i dziecko, ale strasznie kręcą mnie faceci. Ona nie wie i chyba nigdy sie nie dowie.

primox

hmmm ja jestem bi i wydaje mi sie ze powinna zaakceptowac to..

bartosh

hmmm ... nie używał bym tu słów powinna czy nie powinna ... każdy z nas jest inny, wiec nie ma reguły ... jeżeli chodzi o daną kobietę to musisz ją poznać i wtedy bedziesz mógł się domyślać jak zareaguje. Ja jestem gejem i mogę osobiście powiedzieć, że podobnie jak Łukaszopl ... niechciałbym, aby moj partner był BI ... właśnie jak ktoś już wspomniał ... bałbym się, że może kiedyś faceci przestaną go zadowalać i pójdzie do kobiet ... a wydaje mi się, że taka zdrawa boli podwójnie ...

anjinsan44

Widzieliśmy w Brokeback Mountain jak kończy się małżeństwo biseksualisty z heteryczką. Myślę, że przed każdym poważnym związkiem trzeba wyłożyć wszystkie karty - żadnych tajemnic.

mucha

Miałem w życiu taką przygodę że zakochała się we mnie dziewczyna ze szkoły do której chodziłem. Po dłuższym naciskaniu jej na mnie w końcu powiedziałem jej że jestem gejem, przyjeła to normalnie i spokojnie. Zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi ale wiem że nadal mnie kocha.

bydg86

Jak byłem z dziewczyną w związku to niepowiedziałem jej że jestem bi ... bo poco jeżeli wiem że i tak jej bym niezdradził. Może też trochę ze strachu jak by zareagowała i niechciałem jej stracic. p.s znów jestem sam... Pozdro

traveler0

Biboy4u

::::::::::::

Jestem Bi

Mażę o sytuacji keidy mógłbym powiedzieć dziewczynie że jestem bi a Ona odpowiedziałaby "Kocham cię za to że jesteś, a nie za to Jaki jesteś" Ale co by to oznaczało - przyzwolenie na facetów - czyli prawdopodobną zdradę. Chyba żeby przyjąć że seks jest dla nas tylko świetną zabawą a seksu z innym kolesiem za przyzwoleniem nie traktować jako zdrade. Jednak to chyba złudne bo przy seksie może rozwinąć się uczucie - a człowiek nie potrafi kochać dwóch osób na raz i w końcu którąś z nich wybierze raniąc te drugą strone.

:::::::::::::::