WWW.GAYCITY.COM.PL

lukaszopl

nie chodzi mi tu o wpadki typu nakryli Cie jak sie bzykales z chłopakiem czy cos w tym stylu zwiazane z seksem ale o wpadki spowodowane własną postawą?!
a konkretniej nie to ze sie ukrywam ale wiecie ze najlepiej jest wtedy kiedy jak najmniej osob wie o tym ze jest sie gejem(u mnie wie tato,mama,siostra) wracajac do tematu chodzi mi o wpadki ktore sami zprowokowalismy chcac uniknac zaklopotania. przykład moja babcia jest bardzo wscipska i miesza sie tam gdzie nie powinna sciemnilem ja ze mam dziewczyne ale ona jej nigdy nie widziala i do tej pory sciemniam ja ze cos tam ale poradzcie mi nie moge powiedziec jej ze z nia nie jestem bo stracil bym wiele(daje mi kase na zabawy z nia he he) co moge zrobic by totalnie na amen ja splawic z zadawania mi tego typu pytan?
to po pierwsze po drugie to to czy w waszym gronie nie jest tak ze wasi znajomi pytaja sie czemu nie masz dziewczyny?nigdy cie nie widzialem z dziewczyna i tego typu rzeczy ja szczerze mowiac jestem bardzo zaklopotany po co chwile ktos sie mnie wypytuje o te sprawy czasami mam juz tego dosc i w glowie mysle ze najchetniej odpowiedzial bym ze jestem gejem i dlatego tylko zastanawiam sie jakie byly by tego konsekwencje?
Meczy mnie to ze czasem musze mowic przy kumplach jakie to laski sa piekne i wogole och ach !!! macie jakies sprawdzone sposoby by raz na zawsze zakonczyc te denerwujace zachowania?
Evil or Very Mad

lukaszx

u mnie w domu nikt nie wie oprócz siostry, ale każdy raczej unika rozmowy typu dlaczego nie masz dziewczyny, bo wszyscy się domyślają Smile

Trudno coś doradzić.
Możesz powiedzieć, że Twoja laska "zapierdala od rana do wieczora", mieszka na wsi 20 km od Ciebie i nie ma czasu wpaść.

Babci też tak możesz powiedzieć Smile

lukaszopl

lukaszx

po mnie również, ale ten brak dziewczyny mówi sam za siebie Smile

lukaszopl

eh no tak .... he he wiesz nidgy jej nie mialem choc kiedys sie starałem ale nic ztego nie wyszlo i dobrze!!!

kr_or

No ja mam narastający kłopot. Bo. W sumie nigdy nie miałem dziewczyny, 20 rok na karku, a tu rodzice coraz to częściej podpytują mnie co i jak. I co mam powiedzieć? Zresztą jestem na tyle przydki i nieatrakcyjny, że ani dziewczyna ani chłopak by mnie nie chcieli. Wiem. Powiem im, że jestem aseksualny i akochający Very Happy

Może zrozumieją ;D

anjinsan44

Też miałem ten problem, ale odkąd mieszkam i studiuję w innym mieście problem sam się rozwiązał. Od czasu do czasu napomknę o jakiś dziewczynach, które poznałem na imprezce czy gdzieś indziej, a stałej partnerki nie mam, bo wybrałem zbyt absorbujący kierunek studiów. Wymówka świetna i nie do końca fałszywa.

ujji

ja wybrałem opcję ze znajomi. a co do ukrywania. to ani sie nie ukrywam, ani sie nie afiszuje. jak ktos jest inteligentyi sie domysli to plus dla niego Wink

jak ie niech żyje dalej w nieświadomości Very Happy

seti1

Jak bylem w waszym wieku to mozna owiedziec ze mialem dziewczyne i dlatego nie bylo tych pytan ale bylo rozstanie i tez sie zaczely pytania ale mialem zawsze wymowke ze raz sie spazylem i mam dosc. A teraz mowie ze w tym wieku sie nie glupieje i daja mi spokoj. Moze i niektorzy sie domyslaja o co chodzi ale nigdy nie padlo pytanie czy jestem gey a sa nie bede tego swiatu obiawial .

kox

tak, zawsze mozna powiedziec - jezeli juz koniecznie trzeba sie tlumaczyc - ze przezylo sie zawod milosny i teraz jest sie ostroznym, nie chce sie ryzykowac i takie tam. no, w ostatecznosci mozna mu/jej powiedziec, ze to nie jego/jej sprawa i tyle.

gej1984

Męczy mnie już trochę to ukrywanie się przed rodziną, ale wyjścia nie ma. Najgorsze jest to, że każdy w rodzinie podczas jakiś uroczystości, świat jak składa mi życzenia to życzy żebym szybko znalazł sobie dziewczynę. Nie ukrywam, że męczy mnie już to cholernie, ale powiedzieć też nie powiem nikomu, bo nie chciałbym z hukiem wylecieć na bruk.
Co do osób z mojej rodziny którzy coś o mnie wiedzą, to mój kuzyn o 3 lata młodszy ode mnie, który jest bi Smile

lukaszopl

geju 1984?masz kuzynka geja? wiesz za swojego rowniez podejrzewam jak to wyszlo w twoim przypadku?spytales wprost czy sprowokowales sytuacje?
a co do rodziny tez mialem obawe ze na bruk wylece ale rzeczywistosc okazala sie o wiele przyjemniejsza matka z ojcem zaakceptowali mnie jest gicio!
kuili mi nawet mieszkanko wlasne!

bartosh

lukaszopol ... nie każdy ma takie szczescie ... ja chcę sie ujawnić jak będe daleko od rodziców i nie będę musiał tam wracać ... jeżeli coś będzie nie tak ... nie chcę robić z teog afery, afiszować sie z tym bo to bez sensu .. mieszkam w malej miejscowości i więcej bólu i cierpienia sprawiłbym im niż sam sobie ... bo oni zostaną tam .. i będą rodzicami geja mnie tam nie będzie. ...

lukaszx

bartosh

heh ... nie wiem czy miałeś kiedyś styczność z małomiasteczkowymi moherowymi beretami ... ale moi rodzice pełnią w pewnym sensie funkcję publiczną, a 2,5 tysięczne miasteczko to jest strasznie hermetyczne środowisko ... wierz mi ... ja nie uważam, ze bycie rodzicem geja to coś złego ... i nigdy tak nie powiedziałem (napisałem) ale sam wiesz jakie jest społeczeństwo jeżeli byłoby to akceptowane to nie ukrywałbym się do teraz ...