WWW.GAYCITY.COM.PL

stasiu177

Zapodałem sobie taki temat bo ciekawi mnie to jak sie zachowujecie, a dokładniej czy zachowujecie sie jak podfruwajki i skaczecie z kwiatka na kwiatek(czytaj od chłopa do chłopa) czy potraficie sie cenic i nie całujecie sie z kazdym nowo poznanym facetem(oczywiscie chodzi o homo nie hetero Razz

) Bo zastanawiam sie czy męskich dziwek jest proporcjonalnie tyle co damskich......Prosze o szczere wypowiedzi......

kwadrat

Ja się muszę przyznać, jestem typem romantyka i nie za bardzo interesuje mnie(przepraszam za słownictwo) puszczanie się z pierwszym lepszym. W mojej naturze jest miłość. Sądzę że jest mi ona bardzo potrzebna w życiu. Swojego pierwszego razu jeszcze nie przeżyłem, a miałem kilka razy szansę, ale z niej nie skorzystałem.

mizio

do męskich dziwek to się nie zaliczam i z kwiatka na kwiatek nie skacze Shocked

, jestem raczej typem stałym w uczuciach i łatwo nie poddaję się przeciwnościom jakie stawia przede mną bycie w związku partnerskim Exclamation

choć muszę się przyznać że do łatwych we współżyciu nie należę, ale taki to już mój urok Very Happy

lukaszopl

a nie wiem co napisac no wierny chyba jestem... Razz

murdoc

to zalezy. jak jestem solo to z kwiatka na kwiatek skacze a jak jestme zwiazany to jestem grzeczny i wierny tej 1 osobie

Marksi

Ja zdecydowanie zauwazylem ze milość i zwiazek to nie dla mnie. Za bardzo mnie niszczy i nie jestem zdolny do wspolnego zycia z kims. Zdecydowanie wole wolne zwiazki i spotkania jednorazowe lub wielorazowe ale bez angazowania sie w cos bo po co Wink

Choc ostatnio jakos nie czesto mi sie to zdaza gdyz jestem bardzo krytyczny w stosunku do innych i jakos mi sie nikt nie podoba a dodatkowo lubie starszych facetow a taki zeby byl ciekawy to juz raz na milion Crying or Very sad

Mam po prostu pecha Crying or Very sad

Arlan

Zdecydowanie stały w uczuciach.Po kwiatkach nie skaczę Smile

.No i całuję się tylko z jedną istotą Razz

.Ale przyznam się,że znam taką Pszczółkę Maję skaczącą z kwiatka na kwiatek i nawet dobrze sobie w życiu radzi.

tomekk21

Ja ie wiem czy potrafiłbym żyć w takim poważnym związku z facetem. Może jeszcze nie jestem na coś takiego gotowy, a moze jeszcz nie spotkałem tego właściwego. Ale i takiego życia jak małżeństwo to raczej sobie nie wyobrażam, raczej taką bardziej "luźną" znajomość.

bartosh

hmmm ja tez nie jestem stały w uczuciach ... albo nie dorosłem, albo nie znalazłem kogoś w kim mógłbym te uczucia ulokować ... Ci najfajniejsi .. z którymi są dogaduję albo są 10 lat starsi albo zajęci :/ ... poznałem wielu fajnych facetów ... ale po sexie ... wszystko się pieprzyło (ironia?) no niewiem ... chyab zostanę aseksualistą Smile

rafalles

...jestem staly w uczuciach...nie caluje sie z kim popadnie...a napewno nie ide do lozka z pierwszym lepszym...nie nawidze tego...nawet moj chlopak musial na to czekac prawie miesiac... Razz

Arlan

primox

ja szukam tego jedynego. dopiero jak go poznam tak ze moge mu zaufac to mysle o calowaniu....nie mwiac juz o niczym wiecej...jeszcze

lukaszopl

k urwa wszyscy tutaj pisza o wiernosci milosci stalych uczuciach a tymczasem gowno prawda co drugi albo trzeci gej puszcza sie na prawo i lewo!!!! wkurza mnie takie pisanie cnotek niewitek!!! czyzby wszyscy byli swieci? he he Razz

a ja nie zdradzam swojego misia he he i moge byc przykladem h e eh

Marksi

lukaszopl

jasne Marksi jasne!!! Jesteś jak chinski znak równowagi. I kto to mowi o ostrym wyrazaniu zdania??